Tomasz Chada – legenda ulicznego hip-hopu

Polska scena ulicznego hip-hopu miała wielu swoich prawdziwie charakterystycznych i nieziemsko charakterystycznych wykonawców i naprawdę trudno byłoby wymienić ich wszystkich. Był legendarny skład Hemp Gru, na którego czele stali Wilku WDZ i Bilon, było kultowe WWO Sokoła i Jędkera, była Firma Popka, Kaliego, Tadka, Pomidora i Boskiego Romana, a dziś mamy przede wszystkim skład Dixon37 i raperów blisko związanych z Bonusem RPK. Pośród nich wszystkich była jednak w polskim hip-hopie persona co najmniej nietuzinkowa, o której losach swego czasu słyszała cała Polska, a w ubrania Chada zaopatrywał się każdy nastolatek i dojrzały słuchacz rapu.

Tomasz Chada był postacią bez dwóch zdań legendarną. Muzyk ceniony w wielu środowiskach, powszechnie uwielbiany przez kolegów po fachu, na płytach których bardzo często udzielał się gościnnie. Osiem albumów w dyskografii, połowa z nich okryta co najmniej złotą płytą za ogromną sprzedaż. To naprawdę robi wrażenie i w żadnym razie nie jest kwestią przypadku. Chada zapracował na to wszystko konsekwentną pracą, mnóstwem napisanych wersów i dbałością o to, by każdy jego album prezentował jak najwyższy poziom lirycznie jak i muzycznie. Tym bardziej tragiczne są więc jego smutne losy. Bezwzględnie należy o nim pamiętać i oddawać mu hołd za to, ile zrobił dla polskiego hip-hopu. Bluzy Chada Proceder były i są nieziemsko popularne, więc warto zdecydować się na zakup swojej sztuki, by móc nosić ją z dumą i reprezentować uniwersalne, pozytywne wartości, których nośnikiem od zawsze był Chada, niezależnie od tego, jak nieprzyjaźnie traktowało go życie.